Kategoria: Estetyka
lepiejmniej
Koniec roku to moment, kiedy można znaleźć czas i „wydać” w końcu projekt, który przez cały rok był zbywany, nie mniej projekt w swojej idei mocno dopracowany. Zbywany, bo dla bliskiej mi osoby projektowany, a jak wiadomo, projekty te „dla siebie” są najtrudniejsze i najdłużej budowane.
Marka lepiejmniej to blog osobisty związany z ideą popularyzacji życia w duchu minimalizmu, może trochę zen ale też z dużą dawką zdrowego rozsądku i dystansu.
Osoba, która prowadzi blog „od zawsze” stara się tak otaczać przestrzeń, aby nie zabrudzać go niepotrzebnymi detalami lecz jak to w życiu, nie zawsze udaje się to zrealizować.
Przygotowanie marki dla producenta czekolady to czysta przyjemność. Zadanie nie jest jednak proste, kiedy budujemy całą strukturę portfela marek.
Sygnet powstał na prośbę właścicieli. Nawiązuje do ich nazwiska. Mimo początkowego sceptycyzmu, udało się wykonać znak odpowiadający cechom wizerunkowym obranym na początku zadania.
Czekolada to najczęściej wybierany comfort food
na świecie.
Towarzyszy nam w chwilach sukcesu
i momentach zadumy. Kiedy jesteśmy z najbliższymi
i kiedy jedynym towarzystwem, na jakie mamy ochotę,
jest właśnie Ona.
Powyżej tekst wizerunkowy przygotowany dla marki Arteda Enterprise
Logo ułożone na siatce umożliwia przewidywalny układ
na różnych materiałach, buduje stały element
i rozpoznawalność mimo zmian w funkcji.
Współpraca z firmą Arteda Enterprise to ciągły proces szukania najlepszego rozwiązania dla określonych celów. W ramach projektu zostaną również wdrożone dwie submarki i opakowania.
Ten przedziwny ptak jest dla mnie od jakiegoś czasu szczególny. Poznałem tego dziwaka na molo w Sopocie, jakiś czas temu, jak odgrywał chojraka.
Po jakimś czasie okazał się nietypowym archetypem dla nowej marki, którą tworzę.
Obserwuję z wielkim podziwem wykorzystanie animacji w projektach webowych. Narzędzia typu Lottie umożliwiają dzisiaj w sposób szybki wygenerować małą animację, a co najważniejsze osadzić ją responsywnie w html. Kosmos.
Święto pogardy
Co roku dowiadujemy się, że jakiś dzień staje się wolny od pracy. Może powstałby dzień wolny od pogardy. Abyśmy raz w roku mogli przypomnieć sobie czym jest.
Proponuję datę 22 października – kiedy zapadło orzeczenie „Trybunału Konstytucyjnego” w środku pandemii. Bo kiedy miną te ponure dni, szybko przejdziemy do normalności, a powinniśmy czuwać, aby przyszli rządzący wprowadzili bezpieczniki uniemożliwiające powtórzenie obecnej sytuacji.
Mało mam czasu na projektowanie grafiki, ale obecna sytuacja zmusiła mnie do działania, a inspiracja oczywiście płynie z protestów.
Jawi się kurz
Od kilku lat mieszkam w syfie,
wszędzie kurz, przywykłem.
Kurz był zawsze.
Nigdy jednak
tak długo na niego
nie pozwoliłem.
Co się stało, że przestałem?
Kiedyś, raz na jakiś czas sprzątałem.
Gówno, które wstawiono nam w salonie,
ciężko będzie teraz obejść.
Zrobię to wreszcie,
wejdę na insta i umieszczę.
Seria plakatów stworzona przy okazji budowy marki Tostomania dla lokalnego food trucka. Współrzędne określają cel każdego podróżnika. Tak jest też w przypadku właściciela Tostomani, który wrócił z Nowej Zelandii i czeka na kolejny wyjazd, a tosty są środkiem do celu.
Każda wyprawa zaczyna się w Katowicach.